Mam pytanko? Może w przyszłym roku reflektowali byście na jakiegoś spota w Łebie bądź rejonie Łeby, bo są w naszym gronie koledzy z Lęborka (okolic), Słupska i może jeszcze gdzieś w tym rejonie, można go zorganizować jakoś koło wiosny bądź szybciej, szczerze mówiąc czwartek nie za bardzo mi odpowiada (rozmawiałem dzisiaj z kolegą z Lęborka, on też chętnie by zaliczył jakiegoś spota lecz u niego czwartek też odpada) Od nas do Sopotu jest koło 90 km a żeby później się w nocy tłuc żeby w piątek rano iść do pracy to też nie za bardzo, nie wspomnę już nawet o tym że żadnego bezalkoholowego browarka nie można łyknąć. Ktoś wspomniał o piątku i szczerze powiem że ten dzień by mi i mam nadzieję że kolegom z mojego regionu bardziej pasował. Także 11.01.08 postaram się być i w końcu z wami spotkać, a temat Łeby pozostawiam już Wam drodzy koledzy oraz najdroższa koleżanko do dyskusji. Pozdrawiam wszystkich gorąco Grzany.
Chętnie bym też podjechał , mam octavkę od niedawna i chętnie się przyłącze do was.
Pozdrowionka
wiem, że jest już sporo tematów odnośnie gwiżdżących turbin i spadków mocy. Starałem się większość przeczytać, dlatego doszedłem do wniosku, że wypadałoby sprawdzić auto VAG'iem. No i w związku z tym mam pytanie: gdzie w Wa-wie znajdę dobry (i niedrogi) warsztat, w którym zrobią mi diagnozę auta i ewentualnie naprawią (oby tylko nie była do wymiany turbina)?
Chyba, że poradzicie coś na mój problem, który przedstawia się następująco: Mam Octavie 1,9 TDi (110 KM), 2002 r., 150 kkm. W niedzielę wracałem z dłuższej (400 km) trasy i w pewnym momencie przy przyspieszaniu zacząłem słyszeć dziwny gwizd, jakbym jechał po jakimś piasku, no i auto zaczęło słabiej przyspieszać. Miałem nadzieję, że to przejdzie po paru kilometrach, albo po nocy stania, ale wczoraj było dokładnie to samo. No więc zabrałem się za szukanie po internecie co to może być...
Komentarz